Karaibska przygoda – rejs niezapomnianych wrażeń

Karaiby to synonim rajskich plaż, turkusowego morza i niezapomnianych przygód. Nasza żeglarska wyprawa na luksusowym katamaranie Bali 4.8 była spełnieniem marzeń każdego miłośnika morskich podróży. Wyruszyliśmy z Mariny Guadeloupe, La Marina Bas du Fort, skąd rozpoczęła się nasza egzotyczna odyseja po najpiękniejszych zakątkach Karaibów.

Guadeloupe – początek podróży

Naszą przygodę rozpoczęliśmy na Guadeloupe, wyspie w kształcie motyla, która zachwyca bujną roślinnością i francuskim klimatem w tropikalnym wydaniu. Po odebraniu jachtu i ostatnich przygotowaniach ruszyliśmy w rejs ku kolejnym karaibskim perłom. Po wypłynięciu z Guadeloupe nasza żeglarska przygoda zaprowadziła nas na malownicze Wyspy Święte – Îles des Saintes. Zatrzymaliśmy się na urokliwej wyspie Le Marigot, gdzie mogliśmy podziwiać niezwykłe krajobrazy i poczuć prawdziwy karaibski klimat.

Barbuda – bezkresne plaże i dziewicza natura

Prawdziwy raj dla miłośników dzikiej przyrody. Ta mało zaludniona wyspa słynie z jednej z najpiękniejszych plaż Karaibów – Pink Sand Beach, gdzie biały piasek miesza się z różowymi fragmentami muszli. Barbuda zachwyciła nas spokojem, nieskażoną naturą i niezwykle przejrzystą wodą. To idealne miejsce na snorkeling i relaks w cieniu palm.

Antigua – mekka żeglarzy i kolonialny klimat

Antigua przywitała nas swoją żeglarską atmosferą – to wyspa, która jest prawdziwym rajem dla miłośników morza. Odwiedziliśmy English Harbour i historyczny Nelson’s Dockyard, gdzie można poczuć klimat dawnych kolonialnych czasów. Oczywiście nie mogło zabraknąć odpoczynku na jednej ze słynnych 365 plaż, bo jak mówią mieszkańcy Antigui – „mamy tu plażę na każdy dzień roku!”.

Martynika – francuski szyk i karaibski klimat

Część Francji w sercu Karaibów. To tutaj spotyka się europejska elegancja i tropikalna natura. Odwiedziliśmy stolicę Fort-de-France, spróbowaliśmy lokalnych specjałów oraz słynnego rumu z destylarni Trois Rivières. Martynika zachwyciła nas także wulkanicznymi krajobrazami i bujną roślinnością.

Każdy dzień naszej podróży przynosił nowe emocje, niezapomniane widoki i przygody. Płynąc na pokładzie Bali 4.8, mieliśmy pełen komfort i przestrzeń, by cieszyć się żeglugą i karaibskim słońcem. Rejs dostarczył nam niesamowitych wrażeń – od pływania w krystalicznie czystych wodach, przez spotkania z lokalnymi mieszkańcami, aż po smakowanie egzotycznych potraw.

Ahoj, Karaiby! Do zobaczenia na kolejnej morskiej przygodzie!